Któż z nas nie lubi słodyczy? W dzisiejszych czasach wybierać mamy w czym. Sklepowe półki uginają się pod ciężarem kolorowych słodkości, przyprawiając o zawrót głowy zarówno dużych jak i małych. Wszelkie kampanie uświadamiające społeczeństwo, jak niezdrowy jest cukier i słodycze przynoszą pewnie jakieś efekty, ale nie popadajmy w przesadę. Mały cukierek zjedzony od czasu do czasu, jeszcze nikomu wielkiej krzywdy nie wyrządził, a niejednokrotnie trochę poprawił humor.
Idąc tym tropem, od pewnego czasu zapanowała moda na tzw. krówki ślubne. Małe, słodkie cukiereczki ofiarowywane są gościom weselnym jako podziękowanie za przybycie na uroczystość. Jest to bardzo miły gest, dzięki któremu każdy z uczestników będzie czuł się wyróżniony. Urocze cukiereczki posiadają zazwyczaj spersonalizowany wygląd. Cały ich urok polega na wybranym przez młodą parę opakowaniu. Młodzi mogą rozwinąć skrzydła fantazji i zaprojektować taką grafikę, która najbardziej odzwierciedla to, co ich łączy. Cóż więc znajdziemy na opakowaniu takiej krówki ślubnej? Najczęściej będą to imiona nowożeńców, często data ślubu, małe rysuneczki przedstawiające ich wspólne pasje, to co ich połączyło i z czego są dumni.
Również w kwestii kolorów producenci krówek nie stawiają młodym żadnych ograniczeń, dzięki temu można spotkać klasycznie ślubne, piękne, białe krówki, jak również absolutnie fikuśne, wielokolorowe opakowania cukierków. Natomiast decyzja o tym, czy taką krówkę zjemy natychmiast, czy zachowamy ją jako pamiątkę pięknych chwil, należy już tylko do nas.